W skali roku, zwykle podzielony na płatności co pół roku lub kwartał. Po upływie półrocza stopa WIBOR jest aktualizowana – jeśli spadnie do 4,5 proc., nowy kupon wyniesie 7,5 proc. Większość polskich obligacji korporacyjnych posiada właśnie oprocentowanie zmienne oparte o WIBOR. Prawdopodobnie wyznaczyła przyszły kierunek polityki monetarnej, ale jej wpływ na rentowność funduszy obligacji korporacyjnych ujawni się z opóźnieniem. Wynika to z konstrukcji większości obligacji korporacyjnych obecnych w portfelach tych funduszy. Są to instrumenty o zmiennym oprocentowaniu, którego podstawą jest stawka WIBOR powiększona o ustaloną marżę.
Ryzykiem, który obserwujemy i który może w średnim terminie wpłynąć na kondycję całej branży, jest zaostrzenie polityki kredytowej banków komercyjnych. Jeżeli ta sytuacja utrzyma się w długim terminie, to może to uderzyć w biznes deweloperski. Jeszcze raz mnie ktoś namówi na długoterminowe obligacje to po prostu uduszę. I jedna , wielka wtopa bo wszystko jak się okazuje pokupowane na lokalnych górkach. I tak się sklada ze faceci z TFI wychodza do programów wtedy gdy te rentownosci pospadają Johnson & Johnson (NYSE:JNJ) wyprzedza optymizm szczepionkowy albo są w trakcie spoadków albo już na dołku i zaczyna się jazda w górę. Jak jeszcze załozymy ze kupowanie tych funduszy trwa kilka dni…
Oznacza to, że co każde 3 lub 6 miesięcy (w zależności od przyjętej stawki bazowej) kupon jest aktualizowany do aktualnej wartości WIBOR. Dodawana jest też stała marża kredytowa, odzwierciedlająca ryzyko danego emitenta. Przykładowo, jeśli obligacja ma oprocentowanie WIBOR 6M + 3 proc., a WIBOR 6M wynosi obecnie 5 proc., to inwestor otrzymuje kupon 8 proc.
Nie było to dla nas istotne wyzwanie, ponieważ polityka inwestycyjna w Ipopema TFI zakłada utrzymywanie wysokiego poziomu płynności, co przy okazji spotkań z Klientami zawsze podkreślamy. Ponadto w minionym roku rekomendowaliśmy naszym Klientom, przede wszystkim fundusze oparte na obligacjach skarbowych. Fundusz Ipopema Obligacji Korporacyjnych stanowi bardzo ciekawe dopełnienie naszej oferty, jednak nie powinien być funduszem pierwszego wyboru. Obecnie jest dobry moment cyklu, by wejść na rynek obligacji korporacyjnych, pojawiło się na nim wiele okazji. Jednak wielkie znaczenie ma teraz selekcja papierów, bo nie wszyscy emitenci przetrwają recesję – mówi Jakub Krawczyk, zarządzający funduszu IPOPEMA Obligacji Korporacyjnych. W Polsce private debt “serwowany” jest klientom w formie funduszu zamkniętego (FIZ), który może być oferowany w ramach emisji publicznej bądź prywatnej.
Fundusz inwestuje co najmniej 80% aktywów w instrumenty dłużne, jednostki uczestnictwa i certyfikaty inwestycyjne funduszy dłużnych Straty Thunderbird wąski jak sprzedaż wzrosła o 41% oraz depozyty. Do 25% aktywów lokowane jest w listy zastawne emitowane przez krajowe banki hipoteczne. Inwestycje w inne fundusze mogą stanowić maksymalnie 20% aktywów.
Z roku na rok zdarza się, że zajmuje on skrajne pozycje wśród rywali – albo te najlepsze, albo najsłabsze. Jak dotąd okresy hossy na rynku obligacji były tymi, które sprzyjały względnym stopom zwrotu funduszu, natomiast w czasie bessy potrafił on meldować się na ostatnich miejscach. Trwałości alfy (nadwyżce wyniku ponad średnią), ale dla przekonanych o dobrych perspektywach dla obligacji rządowych Ipopema Obligacji Uniwersalny może być dobrym sposobem na próbę „wyciśnięcia” maksimum z rynku długu.
Jak zauważa Rafał Lis, Chiny atakuje 2 obywateli USA który prowadził program partner zarządzający w CVI DM, źródłem zysków w segmencie private debt jest przede wszystkim premia za ryzyko kredytowe. Ponadto na uwagę inwestorów zasługuje fakt, iż subfundusz generuje dodatnią stopę zwrotu nie tylko z otrzymywanych płatności kuponowych, lecz również ze wzrostu cen posiadanych obligacji. Dla przykładu obligacje 3-letnie z rentownością 3,5% przy cenie 100 i kuponie odsetkowym 3,5%, po roku zwykle wyceniane są przez rynek wyżej. Wynika to z niższego ryzyka inwestycyjnego, ze względu na krótszy (o rok) termin do wykupu. Istotnym elementem polityki inwestycyjnej analizowanego subfunduszu, jest wykorzystywanie tradingu dla generowania dodatkowej stopy zwrotu.
W celu zapewnienia sprawnego zarządzania portfelem lub dla ograniczenia ryzyka inwestycyjnego, Subfundusz może również zawierać umowy, których przedmiotem są instrumenty pochodne, w tym niewystandaryzowane instrumenty pochodne. Subfundusz może zawierać transakcje powodujące powstanie dźwigni finansowej. Efekt taki Subfundusz może osiągnąć poprzez otwarcie pozycji w instrumentach pochodnych lub poprzez zawarcie transakcji repo, sell-buy-back.
Subfundusz IPOPEMA Obligacji Korporacyjnych (“Subfundusz”) lokuje swoje środki przede wszystkim w dłużne papiery wartościowe emitowane przez przedsiębiorstwa, które mogą stanowić od 66% do 100% aktywów Subfunduszu. Do 34% Aktywów Subfunduszu mogą stanowić obligacje jednostek samorządu terytorialnego. Fundusz na rachunek Subfunduszu nie może dokonywać lokat w instrumenty udziałowe z wyjątkiem sytuacji, gdy takie nabycie jest wynikiem konwersji długu. Subfundusz dokonuje doboru lokat kierując się zasadą maksymalizacji wartości aktywów w długim horyzoncie inwestycyjnym. Subfundusz może także zawierać umowy, których przedmiotem są instrumenty pochodne, w tym niewystandaryzowane instrumenty pochodne oraz nabywać inne aktywa szczegółowo wskazane w prospekcie informacyjnym IPOPEMA SFIO (“Prospekt”).
Nasze przedsiębiorstwa musiały więc działać w niezwykle trudnych warunkach, jednak wyszły z tego obronną ręką. Wprawdzie przejście przez sytuację kryzysową ułatwiło im wsparcie rządowe oraz banku centralnego, to jednak polskie firmy pokazały, że potrafią dużo znieść. Jeśli mimo to uznasz, że przetwarzamy Twoje dane osobowe niezgodnie z prawem, przysługuje Ci prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
Przypomnijmy, że fundusze obligacji długoterminowych zyskały od początku roku w ujęciu średnim 4 proc. Filip Nowicki zwraca uwagę, że obniżki stóp procentowych szczególnie mocno oddziałują na krótkoterminowe obligacje. Długim końcu dużo ważniejsze są perspektywy inflacyjne, deficyt fiskalny oraz sytuacja na rynkach bazowych. – Te czynnik raczej uniemożliwią istotne trwałe przesunięcie rentowności 10-latek niżej – uważa Filip Nowicki. Informacje zamieszczone powyżej mają charakter reklamowy i promocyjny oraz nie stanowią oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Nie gwarantuje osiągnięcia określonego wyniku oraz nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestora podjęte w oparciu o informacje zamieszczone powyżej, w tym za jakiekolwiek szkody będące rezultatem wykorzystania tych informacji.